Strona główna – Blog – GDZIE KUPIĆ DOMENĘ?
GDZIE KUPIĆ DOMENĘ?

Z artykułu dowiesz się:
Rynek domen i jego tajemnice
Oczywiście, jeżeli dla kogoś tajemnicą jest samo słowo „domena”, to powinien najpierw zapoznać się z naszym artykułem pt. „JAK WYBRAĆ DOMENĘ?”.
Tu tajemnice, tam tajemnice… Zupełnie, jakbyśmy przenieśli się do magicznego świata pewnego chłopca w okrągłych okularach, wywijającego cudownym patyczkiem. Tak, tak – rynek domen ma wiele tajemnic. Szczególnie dla statystycznego użytkownika internetu, który rzadko zdaje sobie sprawę z tego, że jakiś rynek domen w ogóle istnieje. A żeby było jeszcze ciekawiej, istnieją dwa: pierwotny i wtórny. Zanim jednak do tego przejdziemy, pora zaznajomić się z dwiema ważnymi instytucjami:
- ICANN – Internet Corporation for Assigned Names and Numbers. Po polsku: Internetowa Korporacja ds. Nadanych Nazw i Numerów. To taka sekretna organizacja, sprawująca władzę nad światem poprzez przyznawanie nazw domen internetowych oraz nadzór nad działaniem serwerów DNS na całym globie.
- NASK – Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa. W pewnym uproszczeniu jest to instytucja podobna do ICANN, tylko działająca na polskim podwórku, a więc administrująca domeną „.pl” wraz z jej wszelkimi lokalnymi i branżowymi subdomenami.
W jaki sposób ICANN trzęsie światem, a NASK Rzeczpospolitą? Używają do tego specjalnych agentur, zwanych REJESTRATORAMI – są to firmy, które mają prawo odsprzedawać domeny abonentom. Na polskim rynku jest ich w tym momencie ponad 200. Każda firma-rejestrator ma swoją politykę cenową i ustala ceny domen według praw rynku, tudzież własnego widzimisię. Chętnych do zakupu nie brakuje, o czym świadczą liczby:
- ponad 2,5 mln aktywnych nazw w domenie „.pl”;
- ponad 1 mln abonentów w domenie „.pl”;
- średnio 2200 rejestracji nowych nazw dziennie;
- ponad 200 rejestratorów funkcjonujących na rynku.
Niebawem Ty również staniesz się posiadaczem swoich własnych „kilku literek i kropki”, o ile jeszcze ich nie masz. Pora więc wybrać się na zakupy…
Gdzie i jak szukać domeny: z pierwszej, czy z drugiej ręki?
Jak już wspomnieliśmy, są dwa rynki domen: pierwotny i wtórny, bo wiele domen powraca do puli, jeśli przestają być używane. Wystarczy je tylko trochę otrzepać z kurzu oraz strzępów jakiejś starej strony internetowej – i domena jak nówka do wzięcia 🙂
Rynek pierwotny
I dochodzimy do momentu, w którym należy odsłonić RANKING REJESTRATORÓW. To takie trochę połączenie Komnaty Tajemnic z Czarą Ognia. W gronie czarnoksiężników (handlujących kilkoma literkami i kropką) na pierwszy plan wybijają się potentaci: nazwa.pl oraz home.pl. Te dwie firmy skupiają wokół siebie najwięcej klientów, ale… to nie zawsze jest z korzyścią dla klienta. Atutami dużych korporacji jest z pewnością doskonale rozwinięty marketing, dzięki czemu większość użytkowników (nie mających za bardzo rozeznania w rynku) kieruje się w ich stronę niejako automatycznie. Troszkę przypomina to niestety lot ćmy do ognia. Brak rozeznania, a więc nieznajomość ofert konkurencji sprawia, że użytkownik nie dostrzega minusów, jakimi są niekoniecznie atrakcyjne ceny w zamian za jakiś pakiet usług dodatkowych. Skórka może bowiem nie być warta wyprawki, gdy po fakcie zorientujemy się, że z wielu usług nie potrzebujemy wcale korzystać. Minusów bywa więcej:ukryte opłaty, brak elastyczności, proceduralne podejście do klienta i dość słaby kontakt z klientem. Powiedzmy to wprost – duże firmy najchętniej nie miałyby tego kontaktu wcale. Klient powinien znać regulamin i się dostosować 🙂
My z własnego doświadczenia preferujemy dostawców domen z okolic środka rankingu. Tutaj można liczyć zazwyczaj na dobre ceny, przy jednoczesnej współpracy na równorzędnych warunkach, typu: człowiek – człowiek. Bo relacje z korporacjami są już bardziej na zasadzie: człowiek – batiuszka car. Tak już całkiem na marginesie dodamy, że naszym dostawcą domen jest firma smarthost.pl. Natomiast ranking wybranych 10 rejestratorów (wszystkich firm jest znacznie więcej i zajęłoby to zbyt wiele miejsca) wygląda tak:
Domena | Pierwszy rok PL Cena w zł |
Przedłużenie PL Cena w zł |
Pierwszy rok – domena regionalna Cena w zł |
Przedłużenie – domena regionalna Cena w zł |
Hostinger | 12,79 | 47,75 | – | – |
dhosting | 9,90 | 99,00 | 2,50 | 59,00 |
SmartHost | 9,00 | 69,00 | 4,00 | 29,00 |
LH | 9,00 | 61,00 | 5,00 | 69,00 |
Domena | 1,99 | 100,00 | – | – |
Ovhcloud | 9,89 | 44,99 | – | – |
Az | 147,60 | 147,60 | 147,60 | 147,60 |
Kei | 9,90 | 99,00 | 2,90 | 99,00 |
HostingHouse | 19,00 | 69,00 | 9,00 | 49,00 |
NetStrefa | 1,00 | 99,00 | 1,00 | 49,00 |
Nazwa.pl | 5,00 | 150,00 | 5,00 | 150,00 |
* Ranking cen domen z dnia 29.06.2022 roku. Podane kwoty są cenami netto.
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
Hostinger | 12,79 | 47,75 | – | – |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
dhosting | 9,90 | 99,00 | 2,50 | 59,00 |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
SmartHost | 9,00 | 69,00 | 4,00 | 29,00 |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
LH | 9,00 | 61,00 | 5,00 | 69,00 |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
Domena | 1,99 | 100,00 | – | – |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
Ovhcloud | 9,89 | 44,99 | – | – |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
Az | 147,60 | 147,60 | 147,60 | 147,60 |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
Kei | 9,90 | 99,00 | 2,90 | 99,00 |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
HostingHouse | 19,00 | 69,00 | 9,00 | 49,00 |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
NetStrefa | 1,00 | 99,00 | 1,00 | 49,00 |
Domena | Pierwszy rok PL, cena w zł | Przedłużenie PL, cena w zł | Pierwszy rok – domena regionalna, cena w zł | Przedłużenie – domena regionalna, cena w zł |
Nazwa.pl | 5,00 | 150,00 | 5,00 | 150,00 |
* Ranking cen domen z dnia 29.06.2022 roku. Podane kwoty są cenami netto.
Rynek wtórny
Wydawałoby się z pozoru, że tu powinno być taniej, niż na rynku pierwotnym. Nic bardziej mylnego! Owszem, czasem trafi się okazja znalezienia perełki w korzystnej cenie, ale to już musi być konkretna okazja i konkretny koneser, bo o atrakcyjności domeny decydują często indywidualne potrzeby klienta. Generalnie rynek wtórny przypomina trochę środowisko „koników”, którzy wykupują wejściówki na mecze lub koncerty, by je potem odsprzedawać po cenie wielokrotnie wyższej. Rynek wtórny domen można podzielić na sekcję zorganizowaną i niezorganizowaną.
Rynek wtórny zorganizowany – giełda domen
Czyli coś podobnego do Allegro, tyle że tutaj handluje się wyłącznie domenami. Oczywiście są giełdy większe i mniejsze, globalne i lokalne – w Polsce najsilniejszą pozycję ma portal aftermarket.pl. Znajdziemy tam wiele domen „zamrożonych”, czyli wykupionych przez rejestratorów z rynku pierwotnego i wstawionych na rynek wtórny. Znajdziemy tam także domeny z odzysku – np. ktoś kilka lat temu wziął atrakcyjną domenę, biznes mu nie wypalił i domena wróciła do rejestratora. Może też być tak, że jakaś domena mogła być mało atrakcyjna 20 lat temu, ale obecnie jej wartość wzrosła wielokrotnie. Dlaczego? Bo do obiegu wchodzą coraz to nowe, popularne słowa. JEDNO SŁOWO, które kiedyś nie kojarzyło się kompletnie z niczym, dziś może przynosić olbrzymie zyski.
Rynek wtórny niezorganizowany – poszukiwania na własną rękę
Najprościej będzie to zobrazować jakimś abstrakcyjnym przykładem. Załóżmy, że jesteś producentem chrupek kukurydzianych i właśnie wymyśliłeś dla nich fantastyczną nazwę „chrupciusie”. Boże, co to będzie za sukces marketingowy – przecież chrupciusiów jeszcze nie było! A tymczasem okaże się, że domena „chrupciusie.pl” wcale nie jest wolna, choć jednocześnie nie wyświetla się pod nią żadna strona. Co to może oznaczać? Najprędzej to, że ktoś przed Tobą wpadł na taki sam genialny pomysł i albo go realizuje, albo pomysł upadł w zarodku, ale domena nie zdążyła jeszcze wrócić do obiegu. Co teraz? Teraz możesz skontaktować się z właścicielem chrupciusiów, odnajdując go np. poprzez portal whois.com, a następnie – wykorzystując cały swój urok osobisty – nakłonić go, by odsprzedał Ci domenę w rozsądnej cenie.
Z ciekawostek:
Najdroższą sprzedaną / kupioną domeną w historii internetu jest (podobno) www.business.com. Transakcja miała wynieść w 2007 roku 350 mln dolarów!!! Można? Można! O ile rzecz jasna jest to prawda. Inne źródła bowiem podają, że najdroższą domeną pozostaje lasvegas.com, którą zakupiono za „jedyne” 90 mln dolarów.
Ile kosztuje domena i czy tylko cena się liczy?
Przed chwilą postraszyliśmy, że cena domeny może być liczona w milionach dolarów. Jak wobec tego wygląda przeciwległy biegun? Troszkę mniej strasznie, ponieważ ceny domen w Polsce zaczynają się już od symbolicznej złotówki. Gdzie się kończą, to jak zwykle jest sprawa otwarta. Czyli co – jeden złoty i załatwione? Jeżeli mówimy o JEDNEJ domenie, i jeżeli trafimy na taką promocję, to w zasadzie tak. W zasadzie, bo rejestracja domeny zwykle obejmuje JEDEN rok promocyjny. A potem? Potem domenę trzeba przedłużyć – na rok, na dwa, na pięć – jak komu pasuje. Koszt przedłużenia? Może być liczony w dziesiątkach złotych, a może być i w setkach – to będzie zależeć od kategorii domeny oraz od taryfikatora, jaki sobie ustawił rejestrator. To jest nawet dobrze pomyślane i z korzyścią dla „domenobiorcy”, ponieważ istnieje spory odsetek stron internetowych, które nie przeżywają dłużej niż jeden rok. Pierwszy rok to w zasadzie okres próby, czy strona WWW spełnia swoje założenia i przynosi zyski. Dlatego potem można oszacować, czy lepiej przedłużyć o rok, czy np. o pięć lat, co w przeliczeniu niemal zawsze wychodzi taniej. Ergo: koszt utrzymania domeny w Polsce przesadnie drogi nie jest, o ile nie będziemy się szarpać na domenę z rynku wtórnego, wycenioną specjalnie dla klienta z loży VIP.
Są jednak rzeczy ważniejsze niż cena…
A konkretnie kwestie techniczne, takie jak:
- możliwość przeniesienia domeny do innego rejestratora;
- niejasno sformułowane warunki umowy i wynikające z tego niekiedy naciąganie klientów na dodatkowe i niepotrzebne koszty;
- dobry kontakt z serwisem technicznym rejestratora i możliwość uzyskania fachowej pomocy w kwestiach konfiguracyjnych.
Dlaczego to jest ważne? Po co na przykład przenosić domenę do innego rejestratora? Powody już zostały podane w tych kolejnych punktach. Jeśli rejestrator ich nie spełnia, to lepiej poszukać sobie takiego, który je spełnia. I każdy ma do tego prawo. Ale rejestrator może iść w zaparte i np. robić problem z przekazaniem kodu „auth-info”, niezbędnego do przeniesienia domeny. Na jakie dodatkowe koszty możemy zostać naciągnięci? Na przykład na takie, że przedłużając domenę „chrupciusie.pl”, przedłużymy jednocześnie (za drugie tyle) domenę, dajmy na to: „chrupciusie.com.pl”, którą nieświadomie zarejestrowaliśmy, bo gdzieś tam było drobnym druczkiem… Potem przychodzi faktura pro forma i widzimy cenę razy dwa. Do czego natomiast przyda się pomoc techniczna? Na ogół do nagłych i niespodziewanych sytuacji, ale także i wtedy, gdy mamy w innej firmie zarejestrowaną domenę, a inna firma jest dostawcą usług hostingowych, bo domena to nie to samo, co serwer. Nie należy mylić tych dwóch pojęć. Domena to pojęcie wirtualne, a serwer to część świata fizycznego. W uproszczeniu: jest to taki twardy dysk wielkości mieszkania, albo nawet i całego budynku. Internet nie mieszka w chmurach. Ma swoje legowiska w setkach tysięcy ton żelastwa na całym świecie 🙂
Podsumowanie:
- Domena internetowa to zdecydowanie coś dużo więcej, niż tylko „kilka literek i kropka”. Za nimi bowiem skrywa się cała machina standaryzacji internetu, czuwająca nad zapewnieniem stabilizacji globalnej łączności.
- Rejestratorzy domen pełnią nieco podobną rolę do operatorów sieci komórkowych, nie tylko w zakresie administracji, ale także w kwestiach technicznego serwisowania podległych im lokalnych struktur internetu.
- Zakup i rejestracja domeny internetowej może być niewielkim wydatkiem, ale może też kosztować majątek. Podobnie rzecz ma się z numerami telefonów, składającymi się ze szczególnie atrakcyjnych ciągów liczbowych.
- Wybierając firmę-rejestratora, należy albo wiedzieć, czym się kierować, albo zdać się na godnego zaufania specjalistę, aby uniknąć nieporozumień, przepłacania oraz różnych innych, nieprzewidzianych okoliczności.
Sprawdź, jak możemy Ci pomóc
Więcej na blogu
Jaki rozmiar zdjęć jest najlepszy na stronę internetową?
Porady dotyczące wymiarów, formatów i optymalizacji zdjęć.
Jak przygotować zdjęcia na stronę internetową?
Czyli jak przygotować i optymalizować zdjęcia na stronę internetową.
Jaki hosting wybrać?
Czyli: sztuka definiowania potrzeb